Jak wybrać patelnię wok? Dwie najważniejsze kwestie

Smażenie w ruchu to jedna z ulubionych technik chińskich czy tajskich kucharzy. Dzięki wyjątkowemu smakowi dalekowschodniej kuchni, jest dziś powszechnie stosowane również na zachodzie. Potrawy przygotowane w ten sposób zachowują chrupkość i wiele właściwości odżywczych, nie pochłaniają dużo czasu i wybornie smakują. By jednak przyrządzić je tak, jak w Azji, niezbędny jest odpowiedni sprzęt. Wyjaśniamy więc, jak wybrać patelnię wok. 

Patelnia wok dla początkujących – rozmiary i kształt

Zacznijmy od kwestii, która najbardziej rzuca się w oczy – wielkości oraz kształtu patelni. W sklepach dostępne są woki o różnych średnicach, niejednokrotnie przekraczających nawet 50 centymetrów. Wybierając model dla siebie, warto pamiętać, że smażenie w ruchu wymaga nieustannego podrzucania potraw, a to rodzi ryzyko ich wypadnięcia na płytę kuchenki. Nawet jeśli planujemy przygotowywać w nim potrawy dla kilku osób, warto więc postawić na wok o dużych rozmiarach. 

zdjęcie wyżej prezentuje wok z pokrywką ze zbioru produktów ostry-sklep.pl

Kolejny aspekt to kształt woka. Może on posiadać kuliste lub lekko spłaszczone dno. Te pierwsze dobrze sprawdza się w kuchniach węglowych i pozwala lepiej rozprowadzić ciepło we wnętrzu naczynia. Na współczesnych kuchenkach gazowych lub elektrycznych może jednak być chybotliwe – dlatego warto wyposażyć się w specjalny pierścień stabilizujący lub wok z płaskim dnem.

Wybieramy patelnię wok – jaki materiał będzie najlepszy?

Zastanawiając się, jak wybrać patelnię wok, nie sposób pominąć też kwestii materiału, z którego ta została wykonana. W europejskich sklepach możemy kupić woki z aluminium, często pokryte warstwą nieprzywierającą. Są one wygodne w użyciu, jednak nie dają tego samego, co chińskie, smaku i krócej trzymają ciepło. 

Jeśli zależy nam na jak najwierniejszym oddaniu smaku dalekowschodnich potraw, lepszym wyborem będzie więc wok ze stali węglowej. Wymaga on wprawdzie odpowiedniej pielęgnacji (wypalanie i mycie bez użycia detergentów), jednak nadaje jedzeniu charakterystyczny, „chiński” posmak. Dzięki efektywniejszemu wykorzystaniu energii, pozwala też na szybsze smażenie.